czwartek, 19 czerwca 2014

Wybór :)

Skoro jest aż 4 dni wolnego to sobie wyjechałam. Chociaż jazda nie dość że i tak miała być w planach długa to jeszcze i tak się przedłużyła. Miałam coś ważnego mojej przyjaciółce podrzucić ale w połowie drogi do zamierzonego celu wogule o niej zapomniałam. Wiedziałam, że ta rzecz była jej bardzo potrzebna więc nie mogłam jej zawieść. Po tylu km. wróciłam się specjalnie dla niej aby jej to dostarczyć. Nie chciałam jej zawieść. Dla mnie jest ważniejsza przyjaźń niż jaka kolwiek podróż, która i tak się przedłużyła bo dopiero wieczorem dotarliśmi na miejsce gdzie wyjechaliśmy z samego rana :)
Moja rada, zadbaj o swoją przyjaźń bo ona jest najważniejsza ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz